środa, 20 maja 2015

Jak uporać się z nadmiernym wypadaniem włosów

Dzisiaj zbaczam nieco z tematów sportowych i ściśle związanych z bieganiem - i zajmę się urodą.
Jasne - bieganie jest ważne w moim życiu - i zajmuje w nim sporą część - jednak nie samym "chlebem" człowiek żyje.
Jestem kobietą i lubię jak każda z nas wyglądać kobieco i atrakcyjnie. A jednym z naszych mocnych stron są przecież włosy.
Niestety nie u mnie. Ostatnio zauważam że wypadają za często i za dużo. Doczytałam że to że wypadają to normalne i związane z życiem włosa. I wszystko jest ok póki wypada max 200 włosów dziennie. Niestety u mnie włosy od jakiegoś miesiąca wypadają masowo. 200 saztuk to ja widzę w wannie po ich umyciu. Więc jeśli czegoś nie zrobię i nie wezmę się za nie - niedługo zostanę łysa. A tego bym sobie nie życzyła.
Dlatego dzisiaj temat włosowy. Powiem Wam co już robię i robić dalej zamierzam - a za jakiś czas napisze czy dało to rezultaty. A jeśli wy macie swoje własne i co ważniejsze sprawdzone sposoby - proszę podzielcie się nimi.
  1. Drożdże. Wyczytałam że bardzo poprawiają kondycję włosów dzięki zawartości witaminy B. Do tego herbatka ze skrzypu i pokrzywy. Kilka szklanek tych specyfików już za mną. Za każdym razem muszę się zmuszać do ich wypicia i raczej się nie przyzwyczaję. Więc prawdopodobnie przy najbliższej okazji zaopatrzę się w suplementy na włosy i paznokcie i zacznę je łykać. łatwiej i przyjemniej a pożądany efekt też osiągnę
  2. Zdrowe odżywianie - im więcej owoców i warzyw tym lepiej, woda zamiast kolorowych soków, 5 posiłków zamiast 3 i tak dalej. Jesteśmy tym co jemy - i im lepiej się odżywiamy i unikamy mocno kolorowej i przetworzonej żywności - tym lepiej i dla nas i dla naszych włosów. Nic nowego - większość z nas to wie - Ale - czy się stosuje? Ja postaram sie. Największe wyzwanie to oczywiście mniej słodyczy. Ale pewnie nie tylko moje
  3. Odpowiednia szczotka do czesania. Absolutnie zakazana z metalowymi drucikami - już lepsza jest drewniana - a najlepsza z włosia lub TANGLE TEEZER. Kupiłam sobie taką - i faktycznie różnica jest. Włosy nie są wyrywane podczas czesania. Teraz bardziej przypomina to delikatny masaż - wcześniej często było to szarpanie
  4. Unikam farbowania włosów - wiadomo pogarsza kondycję włosów
  5. Unikam suszarki, prostownicy czy lokówki. Gorące powietrze szkodzi włosom - a ja chcę by były jak najsilniejsze i w końcu przestały tak mocno wypadać
  6. Nie czeszę włosów po myciu. Robiłam tak od zawsze - że mokre włosy czesałam od razu. teraz czytam że to zbrodnia przeciwko włosom. No nic - będę czekać aż wyschną. Akurat to jedne z prostszych zadań przy pielęgnacji włosów.
  7. Bawełna zamiast ręcznika. Ręczniki są szorstkie i niszczą mokre włosy - dlatego zalecana jest do delikatnego wyciśnięcia wody z włosów bawełna na przykład stara bawełniana koszulka. Staram sie pamiętać by właśnie nią osuszać włosy
  8. Więcej kosmetyków do pielęgnacji włosów. Już nie tylko szampon i odżywka z supermarketu o podejrzanym składzie. Teraz profesjonalne i polecane przez włosomaniaczki kosmetyki rosyjskie Agafii. Oraz olejki. Mam arganowy i migdałowy póki co. 2 razy w tygodniu staram się zastosować wcierkę czy olejowanie włosów. Ponadto maseczki - aktualnie jedna na wypadanie włosów druga na porost - drożdżowa. Podobno ważne jest aby nie przesadzać od razu i ilością i pamiętać o różnorodności. No zobaczymy.

Mam nadzieję że to pomoże - chociaż już wiem że na zmiany przyjdzie mi czekać tygodnie - a nawet miesiące. Ale już zaczęłam - a to najważniejsze.

1 komentarz:

  1. Muszę zrobić coś z moimi włosami, ponieważ strasznie mi wypadają :(

    OdpowiedzUsuń